Jak zbudować rotor
Śledzę ten temat i wyciągam za każdym razem, coraz to nowe wnioski. Są tu Koledzy którzy uparli się,że maszt rurowy,musi być wsparty na mechanizmie obrotowym - przekładni. A po kiego diabła?! Maszt (oczywiście rurowy mam na myśli),jest zawieszony i nie ma żadnego nacisku pionowego na mechanizm obrotowy. Nok masztu - stopa - jest zakończona sprzęgłem i sprzęglona z rotorem. To wszystko. A mącenie i nawracanie,do czego służą łożyska oporowe,jakie maja zadanie,jakie przenoszą siły itd.,itp.,jest wykładnią dla uczni w szkołach. Mnie też ktoś upierdliwie starał się pouczać,że zastosowane łożyska stożkowe,są do bani i nie nadają się tego celu. A tak naprawdę,nie ma lepszych łożysk do przenoszenia nacisku osiowego.Łożyska podtrzymują cały maszt,więc im większa jest powierzchnia odbierająca ten nacisk - tu bieżnia samego łożyska oraz wałeczki (rolki) na całej swojej powierzchni - biją na łeb i szyję łożyska kulkowe oporowe. Jeszcze raz przypomnę,co odbiera siły nacisku - powierzchnia robocza łożyska,oraz elementy ruchome (kulki,wałeczki). Szlak trafi od przenoszonego ciężaru,wszystkie proponowane tu łożyska oporowe kulkowe a moje stożkowe,będzie hulało jeszcze przez następne lata bez żadnego uszczerbku. Proponuję wnikliwie zapoznać się z poradnikiem "Inżyniera mechanika",oraz dokonać prostych obliczeń. Mało tego. Woda dostająca się do łożysk i grożące tym samym unieruchomienie czy uszkodzenie łożyska. Jakiekolwiek zastosujemy łożysko - pracujące oczywiście na zewnątrz i narażone na działanie sił przyrody - będzie zawsze miało pewne ilości wody To jest normalne zjawisko i nie podlega dyskusji. Powodów jest wiele - różnica temperatur,kiepska obudowa łożyska,brak zabezpieczeń przed tym zjawiskiem,itd.. Jedynie w próżni nie wytrąca się wilgoć i nie skrapla się na elementy toczne łożyska. Ponadto,duże znaczenie mają same obroty łożyska. Im większa liczba obrotów łożyska,tym mniejsza zawartość wody w łożysku. Jest po prostu usuwana siłami odśrodkowymi pracującego na wysokich obrotach łożyska. W naszym przypadku - 1/1,5 obr. na minutę - siła odśrodkowa jest tak mała,że nie jest w stanie cokolwiek usunąć ze swojego wnętrza. Co jeszcze jest ważne. Oprócz właściwego smaru - mowa o łożyskach otwartych - zastosować odpowiednie zabezpieczenia. Czyli tzw. simering,pokrywy obudowy łożyska z "tłustego" tworzywa (np. z teflonu) oraz wykonany z blachy ocynk,stożek (lejek) umieszczony na rurze powyżej obudowy łożyska i zakrywający obudowę na tyle,na ile pozwala sama konstrukcja obudowy (uchwyty odciągów,odciągi). Tyle można zrobić w naszych warunkach. Ale nie uchronimy się od całkowitego braku wilgoci wewnątrz samej obudowy czy też w łożysku. Im szczelniej i dokładniej wykonane obudowy,z odpowiedniego materiału,właściwy dobór smaru oraz zastosowanie zabezpieczeń samej obudowy,tym mniej narażone jest nasze łożysko na opady jak i dłużej będzie pracowało bezawaryjnie.


  PRZEJDŹ NA FORUM