Ku przestrodze
Arek, niektóre stare Radmory chodzą(-iły) po kilka kanałów w górę i w dół... Dramat... Widać już są poprawione, bo w pewnym czasie w trakcie remontu szlaku miałem "zatkaną" całą amatorską "dwójkę" - dyżurnego rozmawiającego z ekipą drogowców było słychać praktycznie wszędzie. oczko


  PRZEJDŹ NA FORUM