Ktokolwiek słyszał, ktokolwiek wie... ;)
MH370 czy nieznany pilot uprowadził samolot ? ;)
No dobra! Powiem jak było naprawdę, a co mi tam. -hi Według mnie to naprawdę nastapiła tam awaria i ktoś próbował naprawić. Chciał naprawić i... popsuł do reszty. Wysiadło wszystko nawet radiobusola i GPS. Potem samolot dotarł aż do Korei Płn i jakiś dziarski artylerzysta go zrąbał na ziemię lub do wody. Ponieważ "naszą gazetę" czytają słuzby mam prosbe.- Powiedzcie chłopakom z Pentagonu niech przestawią te satelity szpiegowskie nad "jedyne demokratyczne państwo swiata" i przewąchają "do spodu" - jak to się w służbach mówi bo mamy 21 wiek a samolot to nie igła a wszyscy źle szukacie. Żadne złoto,żadne diamenty, jedynie pomyłka techniczna i głupota techniczna przy naprawie.Bo kto mądry wysyła 10 ton złota bez konwoju rejsowym samolotem? Ludzie zejdzcie na Ziemię. Jak czytam te komentarze z Internetu to mnie śmiech zbiera. Ale...(!) Podobno Antoni M. ma zebrać komisje "ekspertóf" i sprawę wyjasnić wesoły Tak naprawdę , nie ma śmiechu jest tragedia. Szkoda ludzismutny cool


  PRZEJDŹ NA FORUM