Nowy TRX od Yaesu, FT DX - 1200
Fakt, nieruchomy scope to tylko fajny gadget, ale można ustawić automat na 3, 5 i ileś tam sekund aktualizacji. raczej nie używam.

FFT-1 może zamówię, ale jeszcze nie wiem. Jak już będę znał radio jak własny palec, to zdecyduje czy dokupić fft-1, czy dołożyć i kupić ft3000. Ale to inna bajka, jest wiele za i przeciw. Pewnie minie trochę czasu. Jeszcze nie dorosłem do dwóch odbiorników. Starcza mi jeden.

Dekoder CW jest ok, zwłaszcza jak ktoś podaje numer kontrolny powyżej 35wpm
Żywy scope pewnie będzie dobry do cyfrówek, chyba, że będzie wyglądał jak na websdr.

Aktualnie po tygodniu nie mam zastrzeżeń, gałki pracując jak trzeba, nie jak w ft450. Filtry w CW to czysta bajka, nie miałem ani jednego problemu z odczytaniem stacji w rudx contest. Stacje jedna na drugiej w odległości 100hz i wszystko ładnie wycięte.


  PRZEJDŹ NA FORUM