Zawody Russian DX Contest i - kontrowersje
Przyznam bez polityki, że gdy pracuje w zawodach i ktoś podejdzie bardzo blisko mnie i robi mi bajzel, po dwukrotnym, bezskutecznym poproszeniu o zmianę częstotliwości, przestrajam się "trochę obok". Bez polityki.
Nie wiem czy to dobry przykład na opisaną sytuację ale mam wrażenie, że tak.
Jak chcemy widzieć politykę, to ją zobaczymy. Jak wiatr od wschodu złamie nam antenę to będzie to oczywiście ruski wiatr, w żadnym razie ukraiński.


I oczywiste też jest dla mnie, że między krótkofalowcami rosyjskimi i ukraińskimi mogą być teraz złe emocje na pasmach, to nieuniknione. Tylko po co dokładać do tego nasze.


  PRZEJDŹ NA FORUM