CTCSSowy humor z 70cm. Prosba o Wasza opinie techniczna.
    "Adam SP5RZP" pisze:

    Ktoś przejeżdżający sporadycznie przez powiat teraz musi oprócz częstotliwości pamiętać o załączeniu właściwego CTCSS.
    Niekoniecznie musi wiedzieć jaki ton tu jest stosowany i niekoniecznie musi mu się chcieć grzebać w menu radia.
    Gdyby przemiennik pracował bez subtonu to taki gość wszedł by bez względu czy ma i jaki ma subton załączony.
    Więc po co blokować przemiennik CTCSS-em?
Widzisz, tylko w sieci pojawiło się dużo gotowców na całą Polskę, ja sam zrobiłem taki plik kiedyś pod VX7R i cieszył (być może nadal się cieszy) powodzeniem. Obecnie radiotelefony mają na tyle dużo kanałów pamięci, że starczy na wszystkie repy w Polsce i nikt nie będzie się bawił z kręcenie gałą tylko klepnie z PCta i już. Ja sam jak jadę gdziekolwiek (z resztą nie tylko ja, bo po tym poście słyszałem/czytałem wiele głosów) staram się przygotować radiowo i wrzucam w radio to, co mogę po drodze złapać. Druga rzecz: Repeater Radar i m.przemienniki.net. Nie wymaga szkolenia, a tylko wpisania lokalizacji. Ot, wielkie mi problemy.

    "Adam SP5RZP" pisze:

    Przy podniesionej propagacji Koledzy skaczą po kanałach przemiennikowych i testują czy coś się otworzy.
    Jak w powyższym przykładzie muszą pamiętać, że jest tu CTCSS i przeprogramować radio, aby wejść.
    Nie liczmy na to, że nasz SR5MM będzie tak popularny i Koledzy z SP2 czy SP7 masowo wpiszą ten przemiennik do pamięci radia wraz z ustawieniami dotyczącymi subtonu.
    Czyli nacisną PTT, obecnie przemiennik nie otworzy się, więc przestroją się na inny kanał.
    Co może zniweczyć szansę na ciekawą łączność na przemienniku, a potem może i na kanale simpleksowym.
    Więc po co blokować przemiennik CTCSS-em?
Zazwyczaj jak są podniesione warunki to się trafia na kłapiących, rzadko na puste częstoty, bo każdy chce natrzepać "DXów". Powiem po raz kolejny z własnego doświadczenia: trafiam na korespondencję, pierwsza rzecz, którą robię, to ustalam z pomocą softu lub przeglądarki, jakie to mogą być przemienniki i zazwyczaj zostaje tylko kilka sztuk na danej freq. Część otwierana burstem 1k75, część PLką. Więc to nie jest sztuka znaleźć właściwy ton. Dwie? Trzy minuty? Ludzie, proszę.... I życzę, żeby się przemiennik podczas warunków nie zamykał przez gadających przez niego wesoły

    "Adam SP5RZP" pisze:

    Ekipa opiekująca się obecnie przemiennikiem poza decyzją o załączeniu nie wiadomo po co CTCSS ustawiła subton 127,3Hz
    Bo pobliska Warszawa tak ma...
    Tylko jest problem - część osób, które chciałby cały czas słuchać na SR5MM słyszy ten subton - nieprzyjemne dudnienie.
    Na dłuższą metę to wkurza i to mocno, co przyczynia się do mniejszej aktywności na i tak mało obleganym przemienniku.
    Chodzi chyba o to, aby wszyscy z całego powiatu chętnie na nim "parkowali", a nie tylko ci którym nie buczy?
    Więc po co blokować przemiennik CTCSS-em?
Primo, kompleks jakiś czy coś? Ad rem, przepraszam bardzo, ale to prawdopodobnie wina ustawień urządzenia, nie obecności PLki. Jak się doprowadzi urządzenia przemiennika do stanu używalności to nie będzie nieprzyjemnego brumienia. Częstotliwość PLki nie jest jeszcze wysoka, więc nie powinna być wyczuwalna aż tak.

    "Adam SP5RZP" pisze:

    Blokada tonowa odbiornika może spowodować problemy z wejściem czy też ciągłością relacji w przypadku stacji o słabym sygnale.
    Czyli bardzo odległe, czy stacje mobilowe czy Koledzy w terenie z radiotelefonami ręcznymi.
    Przy słabym sygnale przemiennik nie będzie w stanie rozpoznać subtonu i zamknie się ponieważ subton jest nadawany z duuużo mniejszą dewiacją niż normalna modulacja. Gdyby nie było CTCSS zwykła blokada SQL jeszcze by pozwoliła na łączność.
    Więc po co blokować przemiennik CTCSS-em?
A przepraszam bardzo, jak duża musi być różnica w poziomie sygnału, by ktoś nadając bez PLki wchodził na przemiennik, a z PLką nie? Trzeba wziąć pod uwagę, że w momencie, gdy zastosuje się rzeczony i problematyczny CTCSS, można jednocześnie obniżyć blokadę szumu, przez co nadrobia się tę teoretyczną różnicę z nawiązką.

    "Adam SP5RZP" pisze:

    Jest to i pewnie zawsze będzie z racji wysokości umiejscowienia anteny przemiennik lokalny - typowo powiatowy.
    Więc nie grozi nam, że ktoś kto zapragnie porozmawiać na przemienniku katowickim będzie słyszany jednocześnie na naszym.
    Więc po co blokować przemiennik CTCSS-em?

    "Adam SP5RZP" pisze:

    Sugestie sprzed kilkunastu lat odnośnie zalecenia stosowania określonych tonów CTCSS były jedynie zaleceniami i sam ich autor (SP6LB) przyznał, że ten system nie sprawdził się.
    Obecnie to operatorzy odpowiedzialni sami decydują jaki subton zastosować i czy w ogóle CTCSS jest niezbędny.
    Mam wrażenie, że w przypadku naszego przemiennika doszło do nieporozumienia - dawno nieaktualne zalecenia ktoś zinterpretował jako bezwzględny nakaz załączenia CTCSS. Gdyby tak było to UKE w zezwoleniu jasno by to określiło.
    A jestem pewny, że nie ma tam słowa o konieczności zastosowania subtonów.
    Więc po co blokować przemiennik CTCSS-em?
Konieczności nie ma i nie było. Choć wolałbym, by się pojawiła. Ale tak naprawdę chodzi tylko i wyłącznie o wygodę. Ja na przykład ubolewam, że SR9A jest uruchamiany 1k75, bo czasem chciałbym sobie pogadać przez przemiennik na Czantorii (który z resztą się otwiera tak samo...). I jestem poszkodowany, bo po co blokować przemiennik CTCSS-em? I może ktoś będzie chciał przez ten przemiennik sobie pogadać? Ludzie mają różne instalacje, ktoś się przekręci z północnego wschodu i trafi na jakiś cholerny przemiennik, który nie ma CTCSS chcąc sobie zamienić dwa zdania z kolegą z Rybnika. I co wtedy? Pojedzie jak po łysej kobyle po "nieudacznikach opiekunach", że nie ma CTCSS, co czasem się dzieje niestety.

Tak na szybko.

^


  PRZEJDŹ NA FORUM