Dwóch pijanych podsłuchiwało komunikaty policyjne
Witam
Nie miałem na myśli sprawdzania kogo kolwiek a mając pozwolenie na broń palną wiem jakie procedury są używane to tak samo jak wydanie pozwolenia na posiadanie i używanie sprzętu nadawczego i tu cała analogia do stwierdzenia .Sklep powinien być zobowiązany do spisania personaljów z zezwolenia i podania w faktuże nr i komu sprzedano.Wtedy można by wiele skradzionego sprzętu odzyskać ,widać koledzy szybko zapominacie o tym że przez takie myślenie mamy piratów radiowych w Polsce,poprostu dostał się sprzęt w nie odpowiednie ręce.I to nie jest tramatyzowanie tylko stwierdzenie stanu faktycznego.I pamiętajcie że to nie my wymyśleliśmy że radio to broń tylko kupe lat przed II wojną .
Grzegorz sp9coosmutny


  PRZEJDŹ NA FORUM