Malowanki malowanki
Witam.
Elektroniką zajmuję się od 15-go roku życia. Kiedyś nie było coś takiego jak malowanki, dopóki takie firmy jak PHILIPS i inne nie przeniosły swoich fabryk do Chin. Tandeta i malowanki zaczęły się jakoś tak mi się wydaje około 15 lat temu. Zdarzało się tak że po usunięciu przyczyny uszkodzenia tranzystora np. w stopniu końcowym linii telewizora, na końcu wlutowywałem tranzystor i włączałem TV na test. Czasami taki TV chodził kilka godzin i padał a czasami kilka dni. Wina była w tym tranzystorze, grzał się i to zbyt bardzo. Często szukałem takich elementów z wylutu ze starych płyt i po wymianie jak ręką odjął. Raz miałem taki przypadek że zamiast oryginału sprzedawca zaoferował mi ,,dobry'' zamiennik. Usterka była w przetwornicy TV. Po wlutowaniu i włączeniu TV ten dobry zamiennik spowodował mi lawinową usterkę przetwornicy, inne tranzystory małej mocy po prostu popękały i rozerwało je. Różnego rodzaju scalaki też często zdarzały się nowe uwalone. Trzeba patrzeć od kogo się kupuje a nie na cenę że jest np. 10zl tańsze. To tak z mojego wieloletniego doświadczenia.


  PRZEJDŹ NA FORUM