Nie o to chodzi, czym jest krótkofalarstwo, Czy przeciwnicy ACTA, tak liczni, to byli wszyscy piraci ? Chodzi o to czy można w obecnych czasach zlekceważyć zdanie było nie było dość licznej grupy lub czy można robić rzeczy uznawane społecznie za naganne nie zważając na konsekwencje. To tylko kwestia w jakim świetle się daną sprawę przedstawi i jaki rozgłos da się uzyskać. Biznes liczy za i przeciw i podejmuje stosowne decyzje trzeba im tylko pokazać dobre strony współpracy z krótkofalowcami. Nie proponuje by 'walczyć' i 'szkodzić' tylko by uchronić nowego właściciela od lawiny rozgoryczenia jaką mógłby wywołać jedną swoją nieprzemyślaną decyzją  |