Założenie klubu krótkofalarskiego |
SP8LBK pisze: EI3HMB pisze: Co prawda calego watku nie przeczytalem, ale wtrace tylko ze przez pare miesiecy 'chodzilem' do klubu gdzie sprzet byl przynoszony na spotkania klubowe przez kolejnych czlonkow klubu. Klub sprzetu nie posiadal i nie odczuwal raczej potrzeby posiadania. Taka forma zapewniala chetnym mozliwosc pracy na roznym sprzecie, a zwykle jego wlasciciel nadzorowal 'technicznie' prace na radiostacji 'klubowej'. Czy (inny) klub moze na takiej zasadzie funkcjonowac? Jacek, na tej zasadzie wg mnie funcjonuje znakomita większość klubów w SP i chyba na całym świecie. Wszystko można zrobić z normalnymi myślącymi ludźmi ale w przypadku posiadania lokalu dobrze jest się w jakimś stopniu zabezpieczyć. Wszystko może być OK ale tylko do czasu powstania pierwszego problemu. Dotyczy to władz klubu jak i właściciela sprzętu. Co innego jest jak ja przynosze radio na zajęcia klubowe i po zakończeniu go zabieram a co innego jest jeśli moje radio stoi miesiącami a nawet latami w klubie i o takim przypadku cały czas pisze. Władze klub zmieniają się, jedni odchodza inni przychodzą i każdy mysli, że radio jest klubowe bo stoi tu od zawsze. Takie rzeczy regulują przepisy - wpisujesz radio jako rzecz obcą w klubie w odpowiednią książkę i nie jest traktowane jako majątek klubu - to wydaje się wiedza powszechna i POWINNA być realizowana w klubach, ale z doświadczenia wiem, że nie jest. |