Założenie klubu krótkofalarskiego |
Tomku SQ8OQE Na siłę starasz się nie rozumieć tego co piszę. Po Twoich wypowiedziach wnioskuję, że nigdy nie miałeś kontaktu z klubem, do którego możesz przyjść, spotkać się z Kolegami, wspólnie poracować w zawodach czy coś wspólnie zrobić albo poprowadzić kurs przygotowawczy do egzaminu. Nie piszę tylko o PZK lecz o innych organizacjach. Chyba nie sądzisz, ze ktokolwiek myślący w jakiejś organizacji przekaże sprzęt do klubu, który nie ma własnej siedziby, bo w takim przypadku sprzęt stałby u kogoś w domu ku jego wyłącznej uciesze a nie byłby dostępny dla innych członków klubu. I nie piszę tu o przypadkowych wspólnych 2-3 osobowych wypadach kilka razy do roku w teren aby sobie chłopaki na "klubowym" radiu popracowali. |