Założenie klubu krótkofalarskiego
Marku SQ8MXS.
Boisz się jak będzie w przypadku rozwiązania lub zaprzestania działalności klubu, gdzie zabawki były kupowane za składkowe pieniądze, lub podobnych sytuacji.
Podam więc przykład bardzo podobny bo te same czynności można w przypadku klubu wykonać.
W roku 1994 w ... 7 osób założyliśmy spółkę cywilną. Każdy z nas wniósł jakiś wkład w postaci kasy i sprzętu biurowego. Wynajeliśmy lokal. Na swoje nazwiska kupowaliśmy w macieżystej firmie, gdzie nadal pracowaliśmy stare biurka, szafy i deski kreślarskie. Na wszystko były sporządzone umowy. Przez lata zmieniał sie skład a w zasadzie zmniejszał aby po prawie 15 latach zakończyliśmy jej działalność w 4 wspólników. Największy problem (papierowy) był w urzędzie skarbowym bo trzeba było się rozliczyć z dokładnością prawie do jednego opornika, jaki pozostał w magazynie. Nie było żadnego problemu z rozliczeniem majątkowym wspólników bo na wszysyko były stosowne papierowe umowy. Nie było też żadnego problemu z podziałem majątku jaki był kupiony na spółkę w postaci nowych mebli, komputerów czy różnych przyrządów pomiarowych. Mając na wszystko kwity obyło się bez nieporozumień i nadal wszyscy jesteśmy przyjaciółmi. Wszystko zależy od charakteru człowieka.


  PRZEJDŹ NA FORUM