Pozwolenia radiowe, czy są polskie statystyki ? W usa stały wzros względem ubiegłego roku i 2012 |
EI3HMB pisze: khak pisze: z drugiej strony (o czym były juz pewnie rozmowy) - rozwój telefonii komórkowej jako hamulec. Nie sadze zeby telefonia komorkowa miala wplyw na krotkofalarstwo - predzej na CB. SQ8OQE pisze: Mnie np interesuje ile z ogólnej liczby wydanych pozwoleń to krótkofalowcy czynni na kf-ie czy poważnym UKF/mikrofalach a ilu to koledzy ograniczający się do lokalnych pogawędek czy eksploatowania przemienników. Tomek, znowu sprawa rozbija sie o definicje slowa 'czynni' - co przez to rozumiesz? QSO codzienie? Raz w tygodniu? Czy 'lokalne pogawedki' to nie jest 'czynne krotkofalarstwo'? Czy kilka miesiecy pracy nad konstrukcja niskoszumowego Rx to nie jest czynne krotkofalarstwo, nawet jesli na pasmach taki kolega prawie nie jest aktywny? Zbyt szeroki akres krotkofalarstwa i zbyt niejasne kryterium 'czynny/aktywny' zeby ten temat byl 'z socjologia na ty' krótkofaloweic czynny to taki, który czynnie uprawia swoje hobby - jeśli posiada antenę i radio i od czasu do czasu pojawia się w eterze to jest to krótkofalowiec czynny. Jako, że rozprawiamy o hobby a nie działalności zarobkowej, pojęcie 'od czasu do czasu' równie dobrze może oznaczać 'w niektóre weekendy', czy 'kilka razy do roku' jak i 'codziennie'. Nie ma to znaczenia - znaczenie ma to, że taki krótkofalowiec ma sprzęt i go używa. Radioamator budujący sprzęt i nie używający go jeszcze (ani żadnego innego) nie jest czynnym krótkofalowcem - jest czynnym radioamatorem. Żeby być krótkofalowcem należy istnieć w eterze (choćby przez radio klubowe). Zakres krótkofalarstwa nie jest bbyt szeroki - wg mnie jest dość ściśle definiowalny. A ustalenie relacji CZYNNOSCI lub jej braku to tylko kwestia definicji - którą póżniej wystarczy się posługiwać. Nikt nie mówi w tym wątku o tym, co wg mnie jest dość istotne - próba porównania krótkofalarstwa polskiego do krótkofalarstwa innych krajów. Wystarczy skorelować liczby - ile polskich znaków widać w dużych zawodach. Ile polskich znaków jest na DXCC. Jak duże audytorium jest na polskich zawodach. I teraz połączyć te fakty z liczbą ludności w Polsce i pozycją Polski na most wanted list. Wg mnie wnioski mogłyby być ciekawe - i od razu pytanie: dlaczego z 10 zdających tylko dwóch potem istnieje w eterze? pozdr |