Od przybytku głowa nie boli
Nie sposób pojąć jakim cudem użytkownik (użytkownicy?) tego znaku, wydając taką kasę na sprzęt i anteny, nie zdobędzie się na minimum wysiłku aby po każdych zawodach nie zalewać wszystkich biur na świecie kilogramami wyjątkowo tandetnych kartek QSL, wysyłanych bez opamiętania nawet jeśli jest to setna łączność na tym samym paśmie i tą samą emisją.

Innymi słowy, coś jednak ma z tą bolejącą głową. Od przybytku.


  PRZEJDŹ NA FORUM