Warto inwestować w urządzenia DMR? |
szron pisze: Jeżeli chodzi o jakąkolwiek sieć cyfrową w paśmie amatorskim to raczej liczyłbym na DMR. Na zachodzie Europy rpt wyrastają jeden po drugim. W USA jest ich mnóstwo. Za 10 lat sprzęt służb będzie demobilowany ponieważ producenci będą wpychać nowy szmelc służbom a dalej nikt nie ogarnie interoperacyjności radiowej w MSW i każdy będzie robił po swojemu. Sprzęt DMR nie jest taki drogi jakby się wydawało. Dużo chińszczyzny sie pojawia na rynku. D-STAR zostanie. Die-hard'dzi będą go dalej używać. Ale tam gdzie wielu producentów sprzętu tam ceny polecą w dół. Jeżeli ktoś się chce bawić w HAMską cyfrę to kupować DMRa, taka moja opinia. Szanowny Kolego Marcinie, co miałeś na myśli pisząc : Die Hard? ze słownika można wyczytać: W znaczeniu ogólnym » być niereformowalnym (być trudnym do wyeliminowania, być opornym na zmiany) (kat.: potoczny, przenośnie) Czyli co, jak ktoś chce racjonalnie wydać pieniądze to od razu jest niereformowalny? My nie jesteśmy przeciwni powstaniu tej sieci. Powstają repeatery w zach. Europie? No to spójrz na mapę. Gdzie najwięcej, jeśli nie większość? Na 494 repeatery: Niemcy 64, Austria 20, Belgia 14, Dania 3, Finlandia 4, France 3, Grecja 1, Włochy 14, Luxemburg 2, Holandia 7, Rumunia 1, Hiszpania 1, Szwecja 6, Szwajcaria 12, UK 10. I uwaga USA ma 291 repeaterów DMR. wg jawnych deklarcji Hytera to 55 Motorola to 65 reszta DMR-MARC ale tutaj trzeba by było prześledzić co dokładnie. Masz może możliwość 'załatwienia' sprzętu typu repeater DMR w rozsądnej cenie. Daj namiar. Chętnie przyjmiemy pod strzechy. Może przybliż nam jak to tam u Ciebie wygląda urządzenia, jakie pasmo, ile repeaterów wookół, jakie zasięgi, kto to u Was finansuje. 73 Adam |