Akumulator ??
Akumulator samochodowy kwasowy ma parametry przewidziane do krótkotrwałego prądu rozruchowego i to lubi. Potem prądnica/alternator przejmuje dostarczanie prądu. Akumulator kwasowy, o ile nie jest do np. łodzi (w tym do zasilania ich silników elektrycznych = ciągle rozładowanie stałym prądem, możliwość tzw.głębokiego rozładowania), nie lubi ciągłego rozładowania, nawet niedużym prądem rzędu 5-10 A zależnie od pojemności. Jednak będziesz nadawał z przerwami, więc następuje jego częściowa "regeneracja" w czasie słuchania. Więc pytanie jak intensywnie masz zamiar nadawać. Zawody, nawet 3 godziny, 100 W SSB, 50 W CW obsłużysz na pewno.

Z własnego 10-cio letniego doświadczenia wyjazdów zamkowych: używamy z kolegą akumulatorów żelowych 40 Ah, praca 100W SSB ok 30 minut, przerwa ok 1 godziny i tak z 10-12 razy od 8 rano do 19-20. Akumulator wystarcza na cały dzień i go ładujemy. Ale pracowaliśmy nawet i 1,5 dnia. Odpinaliśmy gdy woltomierz pokazywał 10,8-11 V. Akumulatory służą nam od 6 lat. Dbamy o nie, nie rozładowujemy zbyt głęboko, stosujemy dobrej jakości ładowarki. Koledzy używają akumulatorów 100 Ah, takich do łodzi. Można je rozładować głęboko, do 10V. Ale po dniu pracy z 10 zamków w nocy je ładują.

Do zasilania TRX UKF FM używamy akumulatora 20 Ah, też żelowego. Mało gadamy na 2m czy 70 cm. Akumulator wystarcza na cały kilkudniowy wyjazd.

Podstawowa zasada - o akumulator trzeba dbać. Ładowarki "inteligentne" do danego typu akumulatora. Wtedy odwdzięczy się długim użytkowaniem. Tyle wiadomości z praktycznej pracy terenowej z akumulatora.

(edycja wpisu 8 lutego 2014, 10:45) Zapomniałem dodać coś ważnego - to o czym piszę jest m.in. na podstawie doświadczeń właśnie z FT-857D, na którym pracujemy przez ostatnie parę lat.

Na koniec - imię już znamy. To może jeszcze znak?


  PRZEJDŹ NA FORUM