Pozwolenie radiowe w formacie karty kredytowej (projekt)
    sp7ukl pisze:

    Kłopot polega chyba na czymś innym...na takim pozwoleniu NIE ZMIESZCZĄ się wszystkie dane wymagane do używania jej (karty) jako dokument


To nic. Trzeba podjesc do tego nie po urzędniczemu, nie biurokratycznie. Niech to będzie skótowo, bez zbędnych pierdół. W 4 jezykach mneijszą czcionką z tyłu krótko - pozwolenie radiowe, numer i tyle. Plastik jako odzwierciedlenie autentycznych uprawnień nadanych z urzędu. Bo jak ktos bedzie chcial ustalać na serio, wnikliwie czy jak kto woli dogłebnie to skieruej zapytanie do UKE a ta udzieli odpowiedzi w stosownym stylu. Bo jezeli plastik moze byc podważany/sprawdzany pod kontem autentycznosci tego co głosi (bo zakwestionowac mozna wszystko) to po co na nim umieszczac w bród informacji ???


  PRZEJDŹ NA FORUM