Pozwolenie radiowe w formacie karty kredytowej (projekt) |
Wszysztko sie zgadza. Rozumiem, rozumiem. Nie moge poprostu pojąć (choc na logike rozumiem ![]() Sprawa jest prosta - ktos nie doświadczył na własnej skórze, to mu nie trzeba w takim formacie (odporniejszym i czytelniejszym niz laminat) pozwolenia w portfleu, bądż w kieszni kurtki narciarskiej. Niektórzy z nas latją do usa, a tam przeczuleni w związku z terroryzmem, często sprawdzają osoby z recznymi radyjkami, pomimo, że tam świadomosc krótkofalarska jest znacznie wieksza niz u nas. A w usa , wiadomo, wszyskto jest w formacie karty kredytowej, a jezeli tego nie ma , tooo...to...poprostu, to znaczy ze nie istnieje ![]() ![]() |