Zasilanie uziemionej anteny 1/2 lambda od dołu. |
sp6vxs pisze: Witam, mam taki problem... jak zasilić maszt półfalowy uziemiony na dole.... Niestety maszt którym dysponuję... Ze zdumieniem czytam, jak zderza się niechęć do wiedzy z doświadczeniem fachowca i praktyka. Z drugiej strony życzę wszystkim krótkofalowcom właśnie takich problemów. Żeby mieli maszt, którym dysponują. Włodek tylko grzecznie, choć stanowczo apeluje o coś, co w języku potocznym nazywa się pokorą. Nie widzę u niego konieczności lansowania się, raczej misję obalania mitów. Korzystam z każdego jego wpisu. Krótkie: nie da się, zilustrowałbym obrazkiem naciągniętej struny, której końce miałyby drgać, a środek pozostawać nieruchomy. To, jak dzielenie przez zero... Jeśli mowa o maszcie jako samodzielnej konstrukcji, jego wartość jako podpory wg mnie przewyższa wszystkie walory elektryczne. Taki maszt można otoczyć całym wianuszkiem WISZĄCYCH anten pół- ćwierć- 5/8- na dowolne pasmo, bo krata jest potrzebna do nadawania setkami kilowatów, a nam(?) wystarcza drut, taśma, bądź cienka rurka. Obecność masztu elektrycznie można skompensować. Anteny pionowe nie muszą koniecznie stać! Mogą wisieć. Pozdrawiam |