Dziwne ogłoszenia na giełdzie
nieadekwatne ceny
    SQ8OQE pisze:

    Jacku
    25 lat od 1989 roku to jeszcze za mało. Tego się nie da ot tak zmienić.


Tu mnie trochę ubodło, bo założyłem ten temat. Jestem za absolutną wolnością gospodarczą. Można oczywiście ogłaszać wszystko i za dowolną cenę. Np. rozmontować telewizor i umieścić 100 ogłoszeń w stylu sprzedam zużyty kineskop niepotłuczony za 100 zł, kondensator za 50, przepalony bezpiecznik za 10 zł itd. i powtarzać te ogłoszenia co tydzień. Ale jestem za ponoszeniem również konsekwencji swoich działań, najlepiej finansowych. Powiedzmy 2 złote za ogłoszenie, bo przecież za darmo nic nie ma. I tu już trochę nam się zmienia optyka. Ogłoszeń ubędzie z 80%, ale zostaną te które warto przeczytać.
Trochę OT. W pewnych miastach wprowadza się np. komunikację miejską "za darmo". No i zaczynamy odnotowywać zjawiska dotychczas niespotykane. Autobusy zaczynają służyć za noclegownie, miejsca spotkań towarzyskich, toaletę itp. bo zamiast stać na klatce można jeździć w kółko autobusem, wypić piwo i w cieple załatwić potrzebę fizjologiczną. Przykłady można mnożyć. Podobnie z giełdą. Rozum się włącza jeśli trzeba sięgnąć do portfela.


  PRZEJDŹ NA FORUM