Nasłuch służb rozmawiających przez przemiennik
To ja wrzucę mały kamyczek do tego ogródka. Miejsce - Góra Święty Krzyż. Sprzęt - UKF FM przenośny + antena kolinearna + wzmacniacz. Propagacja niezła, ale co z tego, że otwieram kilka przemienników, gdy nikt mi na wywołanie nie odpowiada poza bekaczem. Jedyny wyjątek to warszawskie siedemdziesiątkowe przemienniki, tam ktoś słucha i zazwyczaj się zgłasza, ale ze Świętego Krzyża na te przemienniki wchodzi się z "korzonka".
Miejsce drugie, późny wieczór, lokalne wzniesienie niedaleko Garwolina, antena 9el. Słyszę stację direkt, odległość około 350km. Po skończonej łączności wywołuję, zgłasza się. No, słychać cię kolego. Ucieszyłem się, ale zaraz zostałem zjechany, bo UKF to tylko do pogaduszek jest.
Gdy to porównacie do nasłuchów służb, gdzie coś się dzieje prawie cały czas - wynik jest oczywisty. Pocieszę, że to szybko przechodzi. Włącznie z nasłuchem sieci trunkingowych itp itd.
Teraz małe wyjaśnienie do autora tematu - skaner przełącza się z AM na FM, ponieważ przemiata także pasma lotnicze VHF, a tam korzysta się z emisji AM (zalety tej emisji przy dużych prędkościach, a także zaszłość historyczna). Stąd od 110 do na przykład 134 będzie AM, wyżej do końca zakresu będzie już FM wąskopasmowy.
Zainteresuj się także nasłuchem pasma lotniczego, posłuchasz sobie rozmów pilotów.


  PRZEJDŹ NA FORUM