Sprzedawca ręczniaka z Ebay wymaga licencji ! :)
    SO1D pisze:

      khak pisze:



      Ale tak właśnie Jurku jest i ani Ty ani ja, ani nikt inny tego już nie zmieni. W swoich głowach mozemy sobie żyć (bo tak wygodnie) jak ten sprzedawca z Ebaya, według własnych zasad. Ale na zawnątrz jest inaczej.


    Jeżeli tak uważasz to po prostu żal mi Ciebie. Bo co więcej mogę Ci powiedzieć?
    Wytłumacz mi co jest takiego na zewnątrz co nie pozwala Ci żyć jak porządny człowiek?

    Pozdrawiam
    Jurek
    SP1JPQ & SO1D


nie, chwila, zbaczamy lekko z kursu. Dyskutujemy o Panu z Ebaya. Oczywiście szanuje Jurku Twoją opinie, rozumiem i po części sie zgadzam. Chce powiedzieć, że nie zmienimy rzeczywistości - handlu bez licencji. Nie zawrócimy kijem rzeki. Nie lepiej odpuścić , podarowac sobie te wymagania i iśc z prądem, z zasadami wolnorynkowymi = i byc moze wziąć za radio więcej pieniędzy podczas licytacji ? Szanuje postawe sprzedawcy ale jednoczesnie takowa moze godzic w jego dochód ze sprzedaży, co w wypadu ręczniaka jest poprostu nierozsądne. Co innego sprzedawac transciver za 1500-3000 $. Lepiej wtedy miec doczynienia z krotkofalowcem i nawet rościć sobie prawo do sprawdzenia, czy aby potencjalny kupiec jest odpowiedizalny , ma licencje i nie znieszczy nieumyslnie sprzetu co by potem nie rościł bezpodstawnych pretensji.


  PRZEJDŹ NA FORUM