Kratownica stalowa 180mm- trójkąt w podstawie
    SQ8OQE pisze:

    odgrzeję temat
    mam nadzieję, że kolega SQ8Z przeczyta i odpowie:
    mam pytanie co do kratownicy, którą ma (miał ?) pod domem - i stawiał też inne
    - w jaki sposób stawialiście ten maszt: nadziewaliście kolejne elementy na poprzednie już stojące? jeśli tak, to z jakiego sprzętu? (zwyżki, inne patenty)
    - jak łączyliście poszczegolne elementy kraty?
    - jak był zamontowany rotor na górze (odskocznia czy jakoś centralnie w kracie ?)
    - jak gęsto odciągi?
    czy jest możliwe, aby taki maszt (powiedzmy 5 elementów - 12.5 metra) położyć na bok za pomocą wyciągarki i ponownie postawić ? (z rotorem i anteną na szczycie)
    da się na niego bezpiecznie wyjść ?

    Oczywiście, każdego, kto ma jakieś doświadczenie z kratownicami grauta również bardzo proszę o odpowiedź.
    Dziękuję


witaj na moim qrz.com, sa foto na ktorych widac takie maszty w poprzedniej lokalizacji.
12.5 i 15m wysokosci, laczenie elementow "wetknac i skrecic" , maszt 12,5m byl stawiany w calosci z rotorem, antena zakladana przy uzyciu podnosnika . Maszt 15m postawilismy 10m w calosci, a kolejne dwa elementuy byly dokladane recznie, jak rowniez czesc z rotorem i sama antena ( 6 elementow full size 10m band).
Mialem takich "cyrkowcow" pod reka ktorzy na to wchodzili, na maszt czasem wlazilo dwoch gosci !!!
Na dzis nie pozwolilbym na to. Maszt mozna stawiac w calosci, ale pod warunkiem ze przy podnoszeniu 12,5m zastosujesz co najmniej dwa punkty zaczepienia. Odciagi dawalem na 5, 10 i 12,5m .
w miejscu laczen ( przy nie stosowaniu dodatkowych wzmocnien) maszt robi sie nieco "lelawy", bardzo latwo go uszkodzic wiec polecam ostroznosc.
Na dzis mam pospawane takie elementy 10m solidnie wzmocnione i usztywnione oraz dospawana rure ktora robi z niego okolo 12m i na tym bedzie rotor zyrardowski i antena 3/4 el 18/24MHz .
Rotory zyrardowskie mocowalismy w dedykowanych do tej konstrukcji szczytowkach przerabiajac je nieco i montujac kolniez z lozyskiem oporowym.
Zwracam uwage na:
nie oszczedzanie na odciagach czyli ich ilosci i jakosci, oraz na fakt ze nalezy bardzo solidnie wykonac punkty zakotwienia odciagow, polecam tez sruby rzymskie aby je solidnie "naszpanowac".
Maszty poprzednio staly na otwartej przestrzeni gdzie wiatry jesienne potrafily przewrocic srednia przyczepe Campingowa. Stalo to okolo trzech lat i do momentu demontazu nie sprawilo zawodu.
Na dzis nie zdecydowalbym sie na te konstrukcje bo uwazam ze obecne ceny za te elementy sa zbyt wysokie, w tej cenie proponowabym szukac czegos podobnego do kratek z masztu ( chyba od R140, solidne wojskowe kraty o przekroju kwadratowym, ekementy 2,2m dugosci, dajace sie podkladac solidnie nawet do 30m.
pozdrawiam
Krzysztof SQ8Z
p.s.
co do wchodzenia... da sie na to wejsc, ale nie odwaze sie powiedziec ze bedzie to BEZPIECZNE !!!
zrobilem sie ostrozny po drobnym wypadku , spadajac z 8m polalmalem reke i wiem jak to boli przez pol roku ;-)
polecalbym skorzystac z balkonika wynajetego na dwie godziny z firmy wymieniajacej zarowki w ulicznych latarniach... ;-).



  PRZEJDŹ NA FORUM