Oblodzenie anteny i jego zwalczanie
Obecnie to tylko czekanie na ocieplenie i powtarzanie w duchu: "Bądź dobrą anteną, nie zerwij się pod wpływem oblodzenia." To pierwsza metoda. Druga - w moim wypadku teraz: antena jest podwieszona za środek do konstrukcji typu "łoś" (vide na mojej stronie http://sp2lqp.pl/radio_inne/galerie_inne/dipol/oporemoncie.html) a końce przyczepione są do masztów 2,5 m, które pod wpływam obciążenia anteny lodem lekko się naddają. Poza tym uznałem, że w tej lokalizacji cudów DX-owych nie zdziałam i antena jest zrobiona z linki stalowej 3mm w otulinie PCV, czyli ma większa wytrzymałość na zrywanie.
Trzecia metoda. Kiedy antena (dipol) wisiała w tzw. "wolnej przestrzeni" jej końce były umocowane na dość mocnych sprężynach (fi 30mm, długie 10 cm, grubość drutu sprężyny 3mm). Sprężyny były tak dobrane, że normalnie wisząca antena ich nie rozciągała. Pod wpływem oblodzenia rozciągały się ok 2-3 cm. Antena wytrzymała 3 zimy tak i została zdjęta, bo spełniła swoją rolę.


  PRZEJDŹ NA FORUM