FLEX 3000 czy klasyczne radio HF ?
Jarek,

serdeczne dzięki.
Od dawna byłem "prawie" zdecydowany aby zakupic Griffina do KX3.
Powstrzymywał mnie brak wiedzy na temat współpracy z Flex-em 1500.
Gdzieniegdzie na forach przewijały się informacje że można, ale bez szczegółów.
Teraz przynajmniej wiem i właśnie kliknąłem "Kup teraz" na Ebay.

Moja oczywiście subiektywna ocena jest taka, że trudno znaleźć istotne różnice jakościowe pomiędzy odbiornikami Flex-a 1500 i KX3.
Odrobinę wyżej stawiałbym Flexa, ale pomyśl ile trzeba by wpakowac kasy w normalny trx żeby zainstalowac taką gamę filtrów.
To we Flexie jest po prostu bezcenne.
Okazuje się, że w zawodach zawsze znajdzie się 100 Hz, żeby stanąć i zawołać CQ na CW.

Pomijając zawody większej rangi wypróbowałem Flex-a 1500 w MPARKI które charakteryzują się dużymi nadmiarami mocy, drewnianymi odbiornikami i tym, że jedna stacja nadaje na drugiej.
Okazuje się, że nawet takie zawody mogą być przyjemnością.
Słyszałem praktycznie każdego i 100 W z HLA-150 starczyło prawie na każdego.

Z drugiej strony KX3 jest niesamowicie wygodny, a gdy wypuścisz sygnał I/Q na komputer to całkowicie z Flex-em 1500.

QSK w KX3 to mistrzostwo świata. Masz wrażenie, że nadajesz przy włączonym non-stop odbiorniku wesoły
Trudno było przyzwyczaić się i łapałem się na wrażeniu, że nic nie idzie w eter.
Odpowiedzi na CQ szybko przekonały mnie, że jednak leci wesoły

Tak przy okazji:
    SP4JFR pisze:


    Następną przypadłością TRX SDR jest duże opóźnienie czasów przełączenia nadawanie-odbiór uniemożliwiające pracę QSK-CW. Bez tej opcji jest znacznie utrudniona skuteczna praca w zawodach w kategorii CW-QRP. Sprawdziłem to wielokrotnie startując w zawodach międzynarodowych i krajowych, gdy największym wrogiem stacji QRP jest QSB. Z tych właśnie powodów jeszcze do tej pory pracuję na klasycznym TRX, chociaż radia SDR mają swoje niezaprzeczalne zalety.


Bolek,
absolutnie się z tym nie zgodze.
Gdy kupiłem Flex-a to wielu kolegów z DL czy W gratulując radia mówiło "ale na CW to sobie nie popracujesz".

Oczywiście QSK w F-1500 nie jest w stanie dorównać temu w KX3, ale to właśnie Flex służy mi jako główne radio do telegrafii.
Inaczej.
Gdy kupiłem Flex-a to polubiłem CW i całkowicie zmieniłem preferencje jeżeli chodzi o używane emisje.

KX3 używam głównie w terenie zarówno na CW jak i SSB.
Pomimo ciekawych możliwości pracy KX3 na PSK czy RTTY praktycznie nie używam go do digi.
Flex-a o czym wielokrotnie pisałem uzywam tylko do CW i digi. Na SSB zrobiłem tylko kila QSO na 6 metrach.

Wadą Flex-a przy pracy CW był dla mnie właśnie brak gałki umożliwiającej szybkie korzystanie z RIT-a.
Wspomniany Griffin powinien załatwić sprawę.
Rozpatrywałem kiedyś zakup konsoli o której pisał tu jeden z kolegów, ale zrezygnowałem.
Chyba jednak jestem starej daty operatorem bardzo szczęśliwy i lubię pracę na konkretnych ustawieniach bez potrzeby zmiany co chwila jakiegoś parametru.
Dla mnie ekran PowerSDR ma dokładnie to co potrzeba, a 99% funkcji to przestrajanie VFO kółkiem myszki wesoły

Jeszcze jedno do obu odbiorników.
W przypadku Flex-a nie istnieją zakłócenia od stacji pracujących po sąsiedzku.
Niedaleko mnie kolega ma licencję contestową 1,5 kW, drugi z kolegów daje 500W. Cżesto w zawodach pracujemy koło siebie. Ja nie narzekam chociaż mam najmniejszą moc, a to że obaj nadają widze tylko na wodospadzie.
W przypadku KX3 juz tak różowo nie jest chociaż i tak bije większość analogów na głowę.
W KX3 częściej można nadziać się na lustrzany sygnał.

Na razie z uporem maniaka bede powtarzał, że nie widzę radia które mógłbym zakupić, aby zastąpić jedno z posiadanych. Jeżeli już to Flex-a 6500 albo 6700, ale za te pieniadze wolę kupić jacht, popłynąć na środek jeziora i na stwierdzenia o zakłóceniach na 80 metrach, pytać "QRM? Jaki QRM?" bardzo szczęśliwy

Pozdrawiam
Jurek
SP1JPQ & SO1D

Edit 21:24
Kolegom nalezy się jedno słowo wyjaśnienia.
Aktualnie używam Flex-a (KX3 zresztą też) z laptopem z prockiem I7 (8 rdzeni logicznych) i 8 GB RAM.
standardowe obciążenie CPU to ok 4-6%, a z CW Skimmer max. 11%.
To ma duże znaczenie, chociaż pracowałem też na Netbook-u z procesorem ATOM.
Po prostu daje się pracować, ale pewne przypadłości o których koledzy wspominali wtedy się ujawniają.


  PRZEJDŹ NA FORUM