Emisja JT65 a 80m
Jacku

Zastanawiam się jak to ująć, żeby nie zabrzmiało źle - ale to naprawdę nieszczęśliwy przykład z tym FT5ZM. Widzisz cyfry ( częstotliwości ), ale z tego co napisałeś to nie do końca wiesz jak je interpretować w kontekście modelu pracy ekspedycji. Więc w ramach wsparcia i wymiany wiedzy operatorskiej garść informacji:

1. Na tą ekspedycję pojechali baaaaaaardzo doświadczeni operatorzy i wybrali bardzo dobre częstotliwości do nadawania, minimalizując potencjalny QRM. Błędem jest założenie że mogliby sobie pozwolić na dziecinne błędy z bandplanem - zgoda ?

2. We wcześniejszym poście podpowiedziałem że nie widzę problemu, gdyż to ekspedycja i właśnie RTTY - nie dlatego że jestem hipokrytą, tylko dlatego że ekspedycje dxowe pracują....W SPLICIE. Czyli spodziewaj się na 500% zobaczyć CQ DE FT5ZM UP UP oczko I nie ma takiej możliwości że operator FT5ZM będzie na tyle zielony w branży RTTY żeby przyszło mu do głowy pracować w simpleksie z hordą wołających stacji - nie ma mowy, zapomnij. Pomijając wszystko inne - QSO rate byłoby dramatycznie niskie...

3. Z drugiej strony - nikt nie powinien nigdy wołać go na częstotliwości nadawania, tylko wyżej, UP UP naprawdę znaczy UP UP. Czyli w praktyce - zgodnie z bandplanem R1 od 24.915 w górę. Zatem nie ma i nie będzie żadnego problemu z bandplanem w Regionie 1. Chcesz zrobić QSO - wołaj up 3 i wyżej, zapewne na początku szerokość splitu będzie dobrze ponad 10 kHz. Pod koniec ekspedycji dowołasz się zapewne 3 do 5 kHz w górę.

Poza tym drobnym nieporozumieniem - myślę że się w pełni zgadzamy z podejściem do tematu. Od radykalizmu ja również wolę pragmatyzm, przy przestrzeganiu dobrych zwyczajów i poszanowaniu 'konkurentów' w pile-ups.

Wątek Jacka SQ1PRB zgodnie z wolą Autora warto chyba uznać za wyczerpany - tu chciałem tylko wyjaśnić jak teoria adaptowana jest do praktyki bez gwałcenia oczko bandplanu.

Dziękuję za dyskusję w tym wątku, pozdrawiam

73 de SP4K


  PRZEJDŹ NA FORUM