Remote control
Radio zdalnie sterowane
kolega piszacy o PING nie do konca rozumie co tak naprawde sie dzieje, jak jeden host 'pinguje' drugiego
nie czas i miejsce na tlumaczenie tego tutaj - wystarczy jedynie wspomniec, ze ping okresla MIEDZY INNYMI jak dlugo trwa cala sciezka pakietu - od wyslania do powrotu. Waznym slowem jest CALA. A wiec nie tylko, jak pakiet jest zwalniany przez routery po drodze itd itd, ale takze (i to jest bardzo istotne) jak dlugo trwa odpowiedz pingownego hosta. Stawiam dwa hosty za tym smym routerem i pinguje je z drugiego konca swiata -jeden odpowie po 1ms a drugi po 20ms.
O tym NALEZY pamietac. I nie powinno sie porownywac web servera do dedykowanego komputera/radia, ktore same w sobie jest hostem sieciowym.
W Remote Radio wg mnie chodzi o idee jaka wdraza obecnie Elecraft - czyli mamy radio podlaczone do neta a z drugiej strony panel przedni tegoz samego radia rowniez podlaczony do neta - i JAKIMS PROTOKOLEM jedno z drugim sie kompunikuje.
Ping PRZEDE WSZYSTKIM sluzy do sprawdzania czy dany host jest osiagalny (i stad nazwa samej komendy) a czas jest sprawa drugorzedna.
I wracajac do tego, ze tegie glowy pracuja nad remote connecting a zapominaja o ping: kolega by sie zdziwil ile technologii istnieje na swiecie do remote connecting i bez probemu radzi sobie z przydlugimi pingami (ja bym to raczej okreslil problemem TRACERT a nie PING bo tracert duzo trafniej okresla jaki problem mamy a nie ping). I nie chodzi tu o remote radio tylko o naprawde powazne zastosowania (nie twierdze, ze radio jest niepowazne)

pozdrawiam


  PRZEJD NA FORUM