Radiostacje na polskich statkach w latach 60-tych
Co piszczało w kabinie radiooficera 50 lat temu?
Ten radiooficer nazywał się P. Kałaczew i pływał na parowcu Krasnojarsk. Nie wiem czy jest krótkofalowcem, ale jeśli tak, to jest to znajomy RK3DIA. Tyle można wyczytać z ichniego forum.
Mam wrażenie, że każdy zamordyzm potrzebował malutkiego wentyla, nad którym się panuje, dokręca się go, ale nie tak całkiem, trochę pary ma uciekać. Takim właśnie wentylem w ZSRR był Wysocki. Piosenka "obława" czyli "ochota na wołkow" (Охота на волковoczko służyła także szpiegom do tego, by unikać wpadki po wykonaniu zadania. Polecam książkę "Akwarium", chociaż odbiega od wielu realiów i jest tłumaczeniem z tłumaczenia, ale i tak to niezła porcja literatury.
A teraz mała niespodzianka - wiecie, że rosyjska stacja UGC (4,212kHz) nadal nadaje? Wysyła swój znak telegrafią i dziś słyszałem jedno QSO. Dołączyła zatem do koreańskiej HLG, izraelskiej 4XZ i pakistańskiej AQP 2/4. A na średnich podobno trochę stacji jeszcze nadaje. Tutaj jest PDF z listą i najnowsza aktualizacja z 2014r.


  PRZEJDŹ NA FORUM