Radiostacje na polskich statkach w latach 60-tych
Co piszczało w kabinie radiooficera 50 lat temu?
Chyba dobrze wesoły Wysocki w ZSRR nie był przychylnie postrzegany przez władzę. Słuchanie i propagowanie jego utworów było czymś w rodzaju opozycyjności, dystansowaniu się od siermiężnej, komunistycznej rzeczywistości. Cieszył się w krajach byłego ZSRR ( również w Polsce) ogromna popularnością. Taka ciekawostka. W ZSRR płyty Wysockiego były nie do dostania. Natomiast w Polsce leżały w każdym sklepie muzycznym. Moi znajomi z Ukrainy kupowali je w ilościach hurtowych i wywozili w celach zarobkowych do siebie wesoły
73 Marek sp6nic


  PRZEJDŹ NA FORUM