wieszanie anten - po nowemu ;)
Taa.. Już to widzę. Antenę na dachu, proszę bardzo. A zasilić.. No.. Wentylacją nie da rady - 10 pięter w górę, obieg wymuszony, wspólny, więc nie przejdzie. Po elewacji.. Bez naruszenia izolacji cieplnej? Zgoda wspólnoty? No, może, po procesie. Ale i tak ja bym za to zapłacił.. To już faktycznie zostaje flaszka dla administratora budynku po drugiej stronie ogrodzenia, i wieszanie slopera/itp. Albo - jak robię - działka i/lub samochód.

A wracając - procy nie mam, te latawidła (różno-koptery) fajne są. Tylko czasem taki ciężarek nie chce przelecieć w dół.. I co wtedy bardzo szczęśliwy
Mam wprawę w rzucaniu (mam psa co lubi biegać za piłką, hehe), znalazłem duże łożysko kulkowe (z 5cm) waży pewnie 300g. Do tego cienka linka nylonowa, ok. milimetr średnicy. Jak to dobrze rozkręcę, to i na 20m w górę poleci wesoły


  PRZEJDŹ NA FORUM