Podsłuch kaloryferowy
Czyli co w rurach piszczy.
Kolego EI.... - nie czyń ze słów swoich wyroczni. Nie bądź także nestorem w każdym temacie tu na forum. Mała poprawka w pisowni,dzięki twojemu (jak zawsze zresztą) uczynnemu wkładowi,zmieniła temat na najzwyklejsze nie "bicie" już piany,ale na jej "trzepanie". Nie odrywaj zainteresowanych tematem i tym samym,nie narzucaj swoich amatorskich fantazji. Temat zaczęty dobrze,ale zawsze musi ktoś go "spieprzyć".


  PRZEJDŹ NA FORUM