Podsłuch kaloryferowy Czyli co w rurach piszczy. |
EI3HMB pisze: sp9uxy pisze: Siedząc w kawiarni można słyszeć rozmowę przy innym stoliku, z powodu jego bliskości, głośnej rozmowy osób. Ważne jest czy chcesz zrozumieć o czym one rozmawiają, czy zależy Ci na zapamiętaniu treści lub zapisaniu w postaci elektronicznej. No wlasnie - a przeciez przysluchujac sie rozmowie 2 osob przez radio, SWLowcowi zalezy na zapisaniu jakiejs informacji o tej rozmowie; osob uczestniczacych, czasu rozmowy, czasem tez na dokonaniu nagrania... powiem wiecej, wlasnie po to nabyl sprzet, wykonal anteny i usiadl do Rx zeby przysluchiwac sie rozmowie innych, robic notatki, a takze zapamietwac tresc rozmow. Wystarczy poczytac posty na tym forum, chocby tylko w tym roku juz mozna znalezc wpisy 'nie raz slyszalem na pasmach jak...'. Co wiec decyduje o tym, czy ta sama czynnosc jest, czy tez nie jest podsluchiwaniem? Może jakie są intencje podsłuchującego i do czego wykorzysta słyszaną treść. |