Na ebay pojawil sie ladny wzmacniacz Drake L7
    SP2LIG pisze:

      SQ9RM pisze:



      Greg, ale nie sporowadzaj zagadnienia do "jezeli nie moge zaliczyć expedycji w pierwszych 12 godzinach jej pracy, i pochwalić się tym stosownym wpisem na clustrze" to nie warto sie w to bawic.
      Bo moje doswiadczenie mowi, ze dobrze wykonane druty, 100W, taktyka i cierpliwosc skutkują wpisami w moim prywatnym logu, a czy to bedzie w pierwszy, czy ostatni dzien pracy expedycji, nie ma dla mnie NAJMNIEJSZEGO znaczenia.


    Jacek,ok, każdy ma jakieś tam doświadczenie, dałem ewidentny przykład słyszalności dwóch różnych stacji. Sam mówisz że cierpliwość też czymś skutkuje, zgadzam się. Jednej rzeczy nie jestem w stanie pojąć jak można anteny stawiać na pierwszym miejscu w składowych łączności kiedy wszystkim powinno być wiadomo że w pierwszej kolejności składową łączności jest i od zawsze była propagacja, w drugiej kolejności jest szczęście, anteny są ważne a nawet bardzo ważne ale dopiero po tych dwóch wcześniej wymienionych, power odgrywa również znaczący wpływ i odgrywa bardzo ważną rolę w zrobieniu QSO, myślę że protestów typu BZDURA nie będzie jak tu się jeden(anonim) wcześniej popisał. Ja nie mam zamiaru nikogo przekonywać do w/w kolejności. Jeżeli ktoś na sznurowadłach i QRP robi to wszystko co słyszy to chylę czoło i ma takiego operatora głębokim poważaniu(nie zrozumieć opatrznie)ani na siłę nikomu nie wciskam że tylko ja mam rację. Niech każdy postępuje jak uważa za słuszne, forum jest właśnie po to żeby wymieniać pomiędzy sobą poglądy ale bez okrasy typu BZDURA. Pozostanę nadal wyznawcą anten kierunkowych i QRO. Powiem tak że mimo obu wyżej wymienionych składowych łączności zdarza się też tak że Dx'a nie zaliczę bo zabrakło niestety szczęścia a Dx był tuż tuż.
    _____________
    Greg SP2LIG


Jak ktoś jest kiepskim operatorem to i kilowaty mu nie pomogą w dowołaniu. A znam takich którzy pracując na QRP kilkoma watami mogą się pochwalić nie gorszymi osiągnięciami.



  PRZEJDŹ NA FORUM