Andrzeju SP8LBK: w Polsce istnieje baza danych PESEL, w ktorej dosc szybko pojawia sie info o smierci Pana X. dostep do bazy okreslaja szczegolowe przepisy, nalezy miec odpowiednie certyfikaty/uprawnienia itd (caly PESEL na pendrive kosztowal by fortune na czarnym rynku) Niepotrzebne natomiast jest zobowiazywanie kazdego urzedu w Polsce do aktualizacji wszystkich molziwych list wszystkiego ze wzgledu na smierc obywatela X. Listy, ktore tego wymagaja powinny byc (i sa) aktualizowane. I tylko te - na szczescie. |