Osobiście posiadam na dachu W330 od ok 5 lat i zrobiłem na niej wiele łączności w zakresie od 3,5 do 28MHz. Nie rozpada się. Niestety antena jest kompromisowa więc nie ma co się spodziewać parametrów DX-owych. Powiesiłem ją w układzie inv-V gdzie środek jest na wysokości 7m, a końce ramion ok. 2,3-2,5m na dachem bloku 4 piętrowego. Pracuję wspomagając się automatyczną skrzynką antenową nie zastanawiając na którą antenę przełączyć. Antena "słyszy" jak dipol półfalowy czyli nie ma co narzekać. Jednak ze względu na konstrukcję - rezystor zamykający obwód anteny - jest mało skuteczna przy nadawaniu. W zależności od pasma ucieka ok. 20-30% mocy w "gwizdek". Bez skrzynki SWR jest na poziomie od 1:1.4 na 80m, przez 1:1.6 na 40m, 1:1.4 na 20m i chyba najgorszy swr 1:1.8 mam na 10m. Jednym słowem działa, zajmuje mało miejsca, jest trwała (nie jeden wicherek przeżyła i gołąbki siadają na rezystorze o sopelkach nie wspomnę), mało szumi - ot taka antenka aby wcisnąć PTT w wolnej chwili bez zacięcia sportowego. |