| Łączność której nie było |
wnuczek pisze: Jak pisze SQ6KQJ to wpis w dzienniku stacji klubowej uwiarygadnia tą fikcyjną łączność, chociaż jej faktycznie nie było. Przeciez jak sam piszesz to slyszales ta lacznosc, bo innaczej nie znal bys tego drugiego znaku ktorym zapewne operator mogl sie poslugiwac i nie koniecznie bedac w klubie i nie koniecznie z klubowej radiostacji. wnuczek pisze: Czy ten opisany w pierwszym poście "zaradny kolega" mógłby większej ilości zaprzyjaźnionych klubów zaliczyć poszukiwany znak? Jakie wtedy będą raporty słyszalności tych klubów, przecież co radiostacja to inny nadajnik i ....... inna antena! Zaprzyjaznionym nie ale jak mial by prawo do poslugiwania sie danym znakiem klubowym to tak, oczywiscie lamiac sie przez /p lub /nr okregu - zleznie od sytuacji. A raport to wedle uznania na ucho albo z s-metra, a i tak na wyprawach: FF, SOTA, DX`pedycje itp. 99% podaje grzecznosciowo 59 lub 599 zajrzyj sobie do logu to zobaczysz. wnuczek pisze: Myślę, że szkoda wysyłać karty SWL do oszusta! Dlaczego nazywasz kogos oszustem? Sprawdziles czy mogl sie poslugiwac danym znakiem klubowym? Zaleznie od okolicznosci lamiac sie przez /p lub /nr okregu? |