Łączność której nie było
jak byl fizycznie w tym klubie i uslyszal w eterze znak tegoz klubu to chyba logiczne, ze ktos nadawal nie z tego klubu i byl to raczej blrakujacy na zebraniu czlonek klubu. A co do klasy i kindersztuby w tak rzewnie wspominanym przez niektorych komunizmie to bym nie przesadzal. Poklosie tej kindersztuby do dzis tu i tam zobaczyc mozna (paluchem nie bede pokazywal).
pozdrawiam


  PRZEJDŹ NA FORUM