Dla chcących potrenować nadawanie CW
    SQ2KLN pisze:

    Trochę sprawę rozjaśnił mi SP5MNJ: jeśli słyszy indywidualny charakter nadawcy, to ma wrażenie, że rozmawia z człowiekiem, a jeśli tego charakteru nie słyszy, to już ma wrażenie, że rozmawia z komputerem. W kluczu lambicznym można nadać charakter tylko odstępami między znakami (bo resztę daje automat) ale jeśli odstępy też leciałyby z automatu, to już nie ma indywidualnego charakteru, tylko "brzmisz jak wszyscy nadający z komputera" (i ewentualnie Ci, co do perfekcji wyćwiczyli każdą kropkę, kreskę i odstęp w każdej literce bardzo szczęśliwy). Moim zdaniem tak czy siak komunikuję się z człowiekiem niezależnie od tego jakich on narzędzi używa i tu jest różnica.


OK
znowu muszę podkreślić nie znasz CW, próbujes tylko całą tą komunkację dopasować do 'swoich' teorii.

Ja też mam pytanie?
Jaki był cel lansowania czegoś czego już nie ma, a trudność odtworzenia jest duża, zostało tylko to co zostało?
Blisko 7 lat. A skończyło się... jak szybko się skończyło?... jakie było zainteresowanie tym proiektem?

Od 2007 roku jednak tych telegrafistów trochę przybyło, jeżeli korzystali... jakie były opinie?
Bo tu widzę próżne balansowanie tekstem, jakby między ślepym i jąkałą, którzy zaraz będą przechodzić przez most oczkooczko

Faktycznie wywołałeś 'trochę pisania'... a ja już powiedziałem Amen.

Odpadam

Andrzej


  PRZEJDŹ NA FORUM