WOUXUN KG-UV6D vs BAOFENG UV-5R |
Jeśli chodzi o te oba ryżowce, to tak: 1. Bao tępy jak dzida, wouxung 6-tka o niebo czulszy, 2. Bao zdychjący wyświetlacz z powodu temperatury wytworzonej podczas normalnej pracy, UV-6 zero problemów, 3. Bao s-metr - porażka (działa na zasadzie "jest" i "nie ma"), UV6 ma "dwa segmenty", tj. pół sygnału i całość mimo, że ma naryskowane 9 klocków, taka ściema i tutaj. 4. Bao modulacjyjne masakra - kibel z głośnika - cicho i niezrozumiale, UV6 - modulacja wyjątkowo czysta i zrozumiała. 5. Bao przemiennikowo trza z menu ustawiać, w UV6 masz guzika zielonego do shiftu przemiennikowego - taki przydatny bajer. 6. Bao wizualnie (toporne wykonanie obudowy i scierające się przyciski po jedym/dwóch użyciach w kieszeni bluzy), UV6 fajnie wykonany plastik, kilka upadków z 1-1,5m zero śladów na obudowie, klawisze zero oznak wytarcia i nie są takie "kalkulatorowe" jak w Baosyfie. 7. Oba radia nie pracują szczególnie zadowalająco z zewnętrznymi antenami, Bao tępieje na potęgę, UV6 jakoś nie rozwija znacząco skrzydeł, słyszy prawie tak samo jak na ori kocim ogonku (wiem fenomen, ale tak jest). 8. Bao i UV6 w stanie wyłączonym "łyka" baterię, po miesiący leżenia bateria pusta z czego mam wrażenie UV6 jest liderem - trza ją po prostu wypiąć na czas leżakowania. 9. Czas ładowania Bao szybciej UV6 ze 3-3,5 godzinki średnio. ... i nic więcej na razie do głowy mi nie przyszło... jak coś to dopiszę ewentualnie... Reasumując, bierz z eBaya UV6 można za niewiele ponad 350 zł łyknąć - deczko zdrożały jak przed rokiem... http://www.ebay.pl/itm/Wouxun-Dual-Band-Radio-KG-UV6D-136-174MHz-and-400-480MHz-Original-KGUV6D-/200971389027?pt=US_Ham_Radio_Transceivers&hash=item2ecad40863 .. i inne... |