Radiostacje na polskich statkach w latach 60-tych
Co piszczało w kabinie radiooficera 50 lat temu?
W rzeczonym foto linku jeszcze jedna rzecz ostro rzucająca się w oczy to liczne zatrudnianie kobiet na statkach w tym tak ciężkich jak rybackie, gdzie wiadomo że warunki socjalne były bardzo ograniczone. Było to lub jest nadal charakterystyczne dla statków sowieckich/rosyjskich.

Wskazanie na elektryka jako bohatera tego linku jest poprawne. Elektryk generalnie bywał służbowo w każdej części statku z racji swoich obowiązków. Faktem jest również to że R/O odpowiadał za sprawność i poprawny stan techniczny oprócz wszelkich środków łączności też za radary oraz za sprzet RTV. W kabinie CMK(centrala manewrowo-kontrolna)w naszej nomenklaturze w angielskie CR(control room)w siłowni okrętowej R/O mógł być co najwyżej gościem zaproszonym np. na coffee time.
Oczywiście moje spostrzeżenia podparte są doświadczeniami we flocie polskiej jak i obcej(nie rosyjskiej).
_____________
Greg SP2LIG


  PRZEJDŹ NA FORUM