Film "Grawitacja" opinie o filmie, linki i wiadomości |
hamsiak7 pisze: (...) Film który by mocno trącił fantazją nie przetrwał by ponad 2 miesięcy emisji (pierwsze emisja 4 października) przy codziennym maksymalnym wypełnieniu sali kinowej. (...) Najgorsze jest to, że ludzie widząc ten film myślą, że taka jest rzeczywistość. Że to co widzą jest realistyczne. Jest to dobre zainteresowanie tematem. Aby przyciągnąć widza z całego Świata, reżyser pokazuje znane regionalnie obiekty: dwie stacje kosmiczne, leciwy ale bardzo znany teleskop, automatyczny transportowiec ESA i kilka innych znanych ludziom obiektów. Dlatego film staje się popularny. Akcja jest też ciekawa. W sumie to film jednego aktora. Można się w nim faktycznie zapomnieć . Fakt jest jeden widoki są zapierające i warte zobaczenia na wielkim ekranie 3D. Jednak ponieważ od wielu lat oglądałem na wielkim ekranie na żywo oraz powtórki z misji kosmicznych, z profesjonalnymi komentarzami m.in. komentatorów NASA, to mnie jakoś ten film nie przekonuje.... Bardziej wolę oglądać film z muzyką polskiego kompozytora Chopina i produkcji Adama Ustynowicza, który pokazuje istotne rzeczywiste elementy jak np. to co istotne przy starcie rakiety, manewr Randezvous i jest na faktach. Aby dobrze się zrozumieć, film jest godny zobaczenia, choćby ze względu na efekty specjalne i realizację nagrania za pomocą najnowszych technik. Może kiedyś się do Niego przekonam. Zaznaczam to jest tu i teraz mój punkt widzenia. Może się on za jakiś czas zmieni. Karol to bardzo ładnie napisał: Jak już zapomnisz prawie wszystko co wiesz na temat astronautyki i mechaniki orbitalnej, to będzie ci się podobał", ale należny pamiętać, że to tylko fikcja i to uzmysławiać innym , szczególnie młodym ludziom. |