| wprowadzenie linii antenowej do domu |
| U śp kolegi SP7VMB widziałem, że nie używa zasadniczo przełącznika antenowego, natomiast wszystkie fidery z masztu i dachu miał wprowadzone do mieszkania przez rurę PCV 110. Każdy fider miał przyczepiony przy wtyku cienką linkę żeglarską i jak nie był używany to na lince był wypuszczany na zewnątrz budynku dla ochrony "przed wejściem" do środka shacku pierona. Jak był potrzeba podłączyć fidera do konkretnego TRXa to wciągało się do środka odpowiedni sznurek i już. sznurki w shacku były opisane, przez co wiadomo, który i do czego. No takie, proste, tanie i skuteczne rozwiązanie. Brak elementów tłumiących sygnał między anteną a TRXem ale za to mniejsza wygoda niż stosowanie odpowiedniego przełącznika czy przekaźnika. Natomiast ważne jest uziemienie wszelkich gratów w shacku. Jak chcesz fidery na stałe wprowadzić, to należy miejsce ich zejścia się (np. ta skrzynka którą sobie planujesz) solidnie uziemić. Uziemienie dla celów w.cz. musi być możliwie krótkie - najwyżej kilka metrów i możliwie duży przekrój. Co do rur, o których pisał kolega SP9FYS to święta racja. Rury systemu AROTA idealnie się do tego nadają - szczególnie jak po drodze są jakieś zakręty. Nazwa AROT jest od nazwy ich producenta. Nie jest to oczywiście żadna nazwa rury. Nazwa nawiązuje tylko do konkretnych produktów tej firmy. http://arot.wavin.com/ Zapewne Koledze chodziło o rury DVK albo DVR http://arot.wavin.com/master/master.jsp?FOLDER%3C%3Efolder_id=2534374305445034&middleTemplateName=oc_middle_system_browse_I&bmLocale=pl Dodatkowo do rur 50 i 75 można dokupić silikonowe korki z otworami do przebicia o śr 7 mm i 10 mm - jakby kto potrzebował wykonać szczelne przejście między dworem a shackiem, czyli coś w ten deseń: http://www.fca.com.pl/img/media/135B.jpg Pozdrawiam! |