Poszukiwana osoba !!
    SQ8OQE pisze:

    mozesz probowac odsylac mu radio powolujac sie na rekojmie i majac zgromadzone jakies dowody na to, ze radio mialo wade ukryta. Maile ktore cytujesz, maile ktore do niego wysylales potem informujac go o tym, ze radio jest uszkodzone. Jak gosc bedzie milczal to pozostaje ci droga sadowa. Powinienes miec tez zaplacone PCC w US jesli radio kosztowalo wiecej niz 1000 zl
    Jesli sprzedajacy nie odpowiada na kontakt bo ma cie gdzies (pisales cos ze go nie ma itd) to wg mnie szybciej i taniej wyjdzie ci przyjecie zonga na klate, naprawe radia za wlasne srodki i tyle. Mozesz probowac u je oddawac, potem sie sadzic (duzo czasu), potem windykowac (tez duzo czasu). Czesto zagrozenie droga sadowa jest skuteczne - trzeba wysylac wtedy polecone a nie maile.
    Od bidy mozna tez isc na policje jesli masz DOBRY dowod na to, ze sprzedajacy wiedzial, ze stan radia jest 'uszkodzone' a mimo to twierdzil, ze jest sprawne - wtedy mozna sie doszukiwac znamion oszustwa. Ale bez dowodow nie da rady.
    Czlowiek sie uczy cale zycie - niestety.


Zgadzam sie z kolego ze człowiek uczy sie na błędach.
Ja bym chciał z kolego sprzedawca porozmawiać to w tedy na pewno byśmy doszloi do porozumienia ale niestety pisze ze radio było sprawne i koniec. Ze ja popsułem. A ja wiem co z radiem robiłem i wiem ze było uszkodzone napisałem tez do kolegi o którym wspominałem ze jego znak był wpisany do radia i czekam na jego odpowiedz zobaczę co on mi napisze mam nadzieje ze zainteresuje sie tym prawdopodobnie był właścicielem radia. aLE TO SA TYLKO DOMYSŁY.
Sprzedający pisał ze radio ma od kolegi z Niemiec wiec skąd tam Polski znak!!


  PRZEJDŹ NA FORUM