Bezprawie
    SQ9KEJ pisze:

    Zdaję egzamin - egzamin jest prościutki dla każdego, kto potrafi zapamiętać 200 pytań. Nie mam radia, anteny, nic. Występuję o pozwolenie radiowe. Chowam do szuflady na 10 lat. Potem występuję o kolejne, już na 500 W. I o znak do zawodów (nie "kontestowy", nie ma takiego słowa) - 1,5 kW. Wszystko jest OK, choć nawet nie mam radia. Nigdy nie nadawałem. Nawet mikrofonu w ręce nie trzymałem. TERAZ zacznę się bawić!


Kol. KEJ ma rację - moim zdaniem. Ja mam licencję już gruuubo ponad 10 lat a ani jednej łączności na kaefach ni mam.
Zawsze aktywny (głównie QRP) na ukaefach FM - bez przerw dłuższych. 500 wacików na papierku z urzęda i wszystkie pasma i moc w zasięgu zachcianki. Nie korzystam bo nie interesuje .. ale mam na wszelki słuczaj wesoły

Może powinien być jakiś dodatkowy egzamin na te pół kilowata ?.
Kiedyś urząd żądał wglądu do tzw "logu" aby dać więcej niż 15W.





  PRZEJDŹ NA FORUM