Problem z rotorem, sam wybiera kiedy działać
I ja sie dolacze do "EXPERTOW"
bez urazy Autorow poprzednich PORAD. Moim zdaniem moze byc absolutnie wszystko od przelacznika w Twoim Kontrolerze rotatora po uzwojenie wirnika. Wszystkie elemnty po drodze moga brac fizyczny udzial w Twoim klopocie. Jest to klasyczne uszkodzenie ruchome. Raz dziala a za chwile nie dziala. Najbardziej czasochlonne do usuniecia ale dajace maksimum radosci po usunieciu. Proponuje na kartce papieru narysowac sobie schemat blokowy calej Twojej instalacji. Nastepnie podzielic ten schemat na pol. Szukac uszkodzenia w pierwszej polowce. Jesli nie znajdziesz, szukasz w drugiej. Styki nie musisz rozbierac jesli masz dostep do nich z plynem oliwiaco-czyszczacym przez cieniutka rureczke sikasz i po minucie aby brudy splynely grawitacyjnie, wlaczasz calosc i sprawdzasz. Uwaga na koniec. Zawsze wlaczaj system po zakonczeniu Twojej "naprawy" w jednym punkcie. Moze sie okazac, ze juz po pierwszym podejsciu trafisz na punkt ktory Ci sprawil ten klopot. Z Twojego opisy wynika, w/g mnie jasno, ze masz gdzies
"BRUDNY" kontakt.
Gdy sikniecie na jakis przelacznik przyniesie poprawe natychmiastowa, to ja bym radzil dostac sie do tego wlasnie przelacznika i mechanicznie oczyscic te konkretne styki, bo plyn tylko delikatnie oczyscil zadymione miejsce, a papier scierny 900, oczysci na o wiele dluzej.
POWODZENIA !
Podziel sie z nami swoim doswiadczeniem po skonczeniu naprawy, prosze.
Wesolych Swiat zycze Tobie i czytajacym
Z powazaniem
Henryk


  PRZEJD NA FORUM