Chińczycy na Księżycu |
VSS pisze: pomysł jest jak najbardziej sensowny. zobacz jak ułatwiło by to łączności EME. koszty są niewielkie a zabawa fajna. Nie, to nie jest takie proste. - koszt miękkiego osadzenia 1kg sprzętu na Księżycu mierzy się w mln USD - na Księżycu noc trwa dwa tygodnie (co oznacza brak zasilania z baterii słonecznych) - w nocy temperatura dochodzi do -230 st C (czyli żeby to przetrwać trzeba np. ogrzewać urządzenia ciepłem z rozpadu pierwiastków radioaktywnych, czyli dochodzi nowy koszt - materiał radioaktywny, a ten jest nie dość że ściśle nadzorowany, to jeszcze deficytowy, własnie na rynku pojawiają się nowi klienci - Chiny i Indie, a i przedtem dla misji USA ledwo starczało) - nikt "dla zabawy" nie wyłoży tylu pieniędzy |