Rotor do mobila
Witajcie,
Dziękuję za Wasze liczne wypowiedzi i płynącą z nich inspirację.
Początkowo myślałem tylko o aspekcie konstrukcyjnym samego kołowrotka ale teraz widzę, że niemniej ważne są także inne. Żeby uporządkować dyskusję wymienię wszystkie:

1. KONSTRUKCJA mechaniczna umożliwiająca elektryczne kręcenie anteną i dostosowanie jej kierunku w czasie jazdy w trasie. Podczas zakrętów w mieście liczę się z możliwością chwilowego zaniku sygnału. Duża dokładność azymutalna nie jest konieczna więc może uda się zyskać dzięki temu na prędkości obrotu - kąt prosty w 2-3sek. byłby ideałem.

2. STEROWANIE przy pomocy kontrolera OpenSource typu A...ino na podstawie odczytu z GPS, kompasu i zaprogramowanej pozycji przemiennika. Oprogramowanie kontrolera musi wyliczyć pozycję rotora względem samochodu tak aby antena wskazywała cały czas na wybrany przemiennik. W wersji bardziej wypasionej potrzebny będzie żyroskop i mechanizm ustawiający elewację anteny - to na okoliczność jazdy po górach oraz do śledzenia balonów. Dla balonów jeszcze potrzebny będzie moduł GSM i odczyt aktualnej pozycji balonu z np. APRS.fi a w zasięgu bezpośredniej łączności prosto z ramek odbieranych z balonu. Interfejs w najprostszej wersji to kilka guzików do wybierania obiektów - preselekcji wgrywanych przez USB z komputera, ale może uda się to jakoś pożenić z np. aplikacją na Androida połączoną przez bluetooth. Ale nie wszystko od razu - najważniejsze jest sterowanie azymutem.

3. Ważne są kwestie PRAWNE eksploatacji urządzenia w szerokim zakresie bezpieczeństwa ruchu drogowego, dopuszczalnej wielkości EIRP, itp. W tej chwili przyjmuję dogmat, że co nie jest zabronione to jest dozwolone a urządzenie jest bezpieczne dopóki nie spowoduje wypadku. Odpowiadam więc za takie skonstruowanie i przymocowanie urządzenia do samochodu, żeby się nikomu nic nie stało. A gdy się stanie to dopiero wtedy znaczy, że złamałem prawo. Z ewentualnymi zarzutami o możliwości stworzenia zagrożenia trudno jest dyskutować bez prototypu.

4. AERODYNAMIKA - tu dziękuję za pomysł z "trumną". Oczywiste staje się, że zamknięcie anteny z rotorem w obłym pudle osłoni urządzenie przed wiatrem oraz wścibskim wzrokiem. Nie ma to być osłona do bicia rekordów prędkości, 70-90km/h wystarczy.

Celem projektu jest możliwość prowadzenia efektywnej łączności mobilnej lub nasłuchu na odległość w skali krajowej przez przemienniki. Startowym pasmem ma być 70cm. Skoro Kawęczyn SP5WA otwieram z Płońska małą mocą i małą anteną dookólną więc zakładam, że małą kierunkową otworzę już spod Torunia a przy dobrej propagacji i dalej. Na horyzoncie zastosowań radioturystyka i balony ale praktyczne wykorzystanie takiego urządzenia może być znacznie szersze.

Przejście przez konstrukcję rotora otworzy możliwość opracowania sterowania i rozwiązywania kolejnych, wyżej wymienionych punktów. Może jakaś istniejąca konstrukcja nadawałaby się do tego celu? Tego dotyczy moje główne pytanie.

Z góry dzięki za dalsze podpowiedzi.


  PRZEJDŹ NA FORUM