Dot. wzmacniacza mocy na lampkach typu Gu 813 |
SP8LBK pisze: Moim skromnym zdanie to co dołączył Petroniusz. Tak duże spadki napięcia mogą wynikać z dwóch powodów: 1. Trafo z demontażu, nie przewidziane do takich obciążeń 2. ża mała pojemność wypadkowa = 44uF na gałąź. Może dał kondensatory jakie miał albo z powodu braku mniejsca w obudowie musiał takich gabarytowo małych użyć. Tego nie wiemy. Teraz transformator. Nie ma realnych szans zrobić transformator o napięciu wtórnym 2800V i obciążeniu stałym 1A. I nie chodzi tu o średnicę drutu nawojowego ale o izolację uzwojenia. Trudno jest znaleźć producenta, przynajmniej w Polsce, który zrobi transformator 230/1500V 1A, bez względu na jego moc. Piszę o zakładach produkcyjnych a nie garażach czy piwnicach. Czyli takiego, który da nam na niego gwarancję i naklei swoją tabliczkę znamionową. Ja kilku jednak znam ale cena takiego o mocy 2000VA 1100V 1A zwala z nóg. Teraz Petroniuszu zobacz ten układ. http://www.wb8erj.com/813hvsupply.htm Trafo 2600VA z tego samego urządzenia. Moc wyjściowa wzmacniacza tylko 750W. W prostowniku tylko 12 sztuk kondensatorów 4,7nF co daje 390uF pojemności wypadkowej, czyli 10x większą niż w układzie PA0FRI. Jak sądzisz? Jaki będzie spadek napięcia anodowego przy pełnym obciążeniu, też 40% jak u PA0FRI? Sądzę że wolałbym kupic nowy PA gotowy niż zrobic to co zrobił wb8erj. Jeden taki kondensator 3300/350V nowy ma wymiary 76x143mm i kosztuje około 120 zł == x 12 szt - 1440 zł , nie mówiąc o wielkości trumny na taki złom Sorry Andrzeju ale to juz przegiecie. tu przykład http://allegro.pl/3300uf-350v-kondensator-elektrolityczny-1szt-x22i-i3738503591.html?source=mlt Skąd wziął trafo na 2600 V to nie wiem ale to połączenie 2 trafo gdzie jeden ma wtórne połączone z pierwotnym to dopiero "eureka" nie wiem co autor miał na myśli ale ja bym tak nie zrobił. W kazdym razie 750W za 1440zł za same kondensatory to chyba marny interes nawet dla bogatych amerykańców, sorry Winnetou |