Jaką antenę Koledzy zaproponują? trudne warunki
Witam kolegów
Sytuacja wygląda następująco:
znajomy kolega ekolog zrobił mi przysługę, jak brunet wieczorową porą ubrał dwa interesujące mnie na dzień dzisiejszy obiekty w takie małe śliczne uwite gniazdka. Zobaczymy czy to zadziała - wesoły. Topole wysokie na 25m niech wycinają , drut zyska większą przestrzeń .
Nie zmienia to jednak tego, że wcześniej czy później trza uczynić inną antenę, to że inni rzucają nam kłody pod nogi nie znaczy ze zwalnia nas to od prowizorki i przestrzegania obowiązujących przepisów w tej materii. Istotą przynajmniej dla mnie jest by być w zgodzie z literą prawa a to co czynię by zaspokoić potrzebę cieszenia się z tego wspaniałego hobby było bezpieczne dla mnie i dla tych co pozwalają na nasze ekscesy antenowe - drutowe.
Kolega poruszył tu sprawę klubów w Szczecinie, pominę to milczeniem by nikogo nie urazić - więc nie poruszajmy tego drażliwego tematu bo mam na to wyrobione swoje zdanie. Jestem amatorem, który z dnia na dzień podjął decyzję o zdawaniu egzaminu i stał się członkiem elitarnego świata krótkofalowców i niech tak pozostanie. Pomimo dość słusznego już wieku i doświadczenia życiowego wiem tylko tyle , że jak masz liczyć to licz na samego siebie, bo wtedy wiesz że to co zamierzasz prędzej czy później na pewno osiągniesz. Ja jestem zdeterminowany i cel swój widzę w tunelu tylko nie wiem jeszcze jak jest długi ten tunel.
Tak więc za wszelkie cenne rady bardzo dziękuję kolegom, każda uwaga jest cenna tylko prosiłbym o nie robienie niepotrzebnie fermentu bo i po CO?
pozdrawiam wszystkich uczestniczących w temacie i czytających piotr/sq1prb


  PRZEJDŹ NA FORUM