Radiostacje na polskich statkach w latach 60-tych
Co piszczało w kabinie radiooficera 50 lat temu?
Dzięki, Marcin za wyjaśnienia. Bo zastanawiałem się, jaka była antena nadawcza na statku dla częstotliwości < 20kHz. Skoro jednak chodziło tylko o odbiór sygnału czasu lub sygnału do wyznaczania pozycji, jakoś potrafię to pojąć.
Co to jest sekstant i almanach, Decca i Loran też kojarzę, choć nie interesowałem się nigdy ich częstotliwościami pracy. Nawet chcę sobie kupić sekstant i poćwiczyć astro, ale zawsze jakoś są ważniejsze wydatki.

Ciekawostka, która mi się skojarzyła: czytałem, że Loran bardzo utrudniał kolegom w USA odbiór na Top Bandzie, co zmusiło ich do opracowywania efektywnych, silnie kierunkowych anten odbiorczych.


  PRZEJDŹ NA FORUM